Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Litwa za Witolda.djvu/265

Ta strona została uwierzytelniona.
255
1413.

Wielony, zatrzymanie jeńców, jako przyczyny złamania traktatu. Tłumaczył się w nich i świadkami składał W. Mistrz, że nie dał powodu do wojny. Na listy te odparł król podobnémi, dowodząc wzajem Zakonowi jego chciwości, zdradziectwa, krzywd wyrządzonych i złamania umyślnego traktatów. (in Castro nostro Horodlo die VI. Octob. 1413).
Jak w każdém stowarzyszeniu blizkiém upadku, w każdéj społeczności nachylającéj się do rozwiązania, w Zakonie zajścia i niezgody wewnętrzne groziły mu najwięcéj. Nie tyle od oręża obcego, jak raczéj sam przez się zwalczony naród ginie, gdy godzina ukończenia posłannictwa jego minęła. Pruski Zakon zająwszy pogan pod chorągiew krzyża upadać i przeradzać się zaczynał. Wśród przygotowań do wojny, marszałek i Mistrz wzajemnie się nienawidzący, oba złożyć pragnęli jeden drugiego; gdy uprzedzony wreszcie przez Sternberga, hr. Plauen ustąpić musiał z przełożeństwa Zakonu, i zesłany na komandora do Pokrzywnéj. Brat jego młodszy zbiegł do Polski. Wypadki te w Zakonie w niwecz obróciły przygotowania wojenne i walkę z Polską wstrzymały.
Gdy się to dzieje, Nowogród dotąd obu silnych sąsiadów swoich, starający się ugłaskać pozorem stosunków przyjaznych, Szymona Lingweneja syna i Konstantyna brata W. X. Moskiewskiego, zarówno u siebie utrzymywał, dawszy im obu uposażenia. To spowodowało wypowiedzenie mu wojny przez Witolda, i przywołanie Szymona; ale Nowogród obawiając się walki, do któréj nie był przygotowanym, zawarł nowy traktat w r. 1414 z W, X. Litewskim i dawne odnowił z nim stosunki.
Nie mogły ujść oka Polaków, codzień jawniejsze starania Witolda o niezależność Litwy i oderwanie jéj od Pol-