Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Litwa za Witolda.djvu/360

Ta strona została uwierzytelniona.
350
1429.

najstraszniejszym i jedynie dla Witolda strasznym, bo i króla i panów polskich za sobą prowadził. O niego miało się rozbić długo przygotowywane królestwo litewskie.
Niemniéj dla Witolda ciężkim do przełamania był Jan z Tarnowa, wielki Cesarza Zygmunta nieprzyjaciel, człowiek odważny jak Oleśnicki (choć osobiście mu nieprzyjazny) wpływ także przeważny wywiérający na króla, którego często zuchwale strofował; senator o dobro kraju gorliwy i rozpoznać je umiejący, był drugim z rzędu najważniejszych panów Rady. Reszta: Jan Głowacz z Oleśnicy, Jan Szafraniec, Mikołaj Michałowski wojewoda sandomiérski, Sędziwój Ostroróg Szamotulski, więcéj przyjazni byli Witoldowi niżeli mu przeciwni. Ale i do tych interes kraju, dobro ojczyzny przemawiało, a Zbigniew Oleśnicki i Tarnowski mieli na nich wpływ przeważny.
Przy Witoldzie, do współdziałania na panów polskich stali: Jan Gastold, X. Algimund Olsza, Rombowd, Siemion X. Olszański szwagier Witolda, wielkorządzca Nowogrodu, Małdrzyk z Kobiela poufały xięcia dworzanin, i sekretarz jego Cébulka.
Rozliczne były przybyłych tu panujących interesa, a posłowie Paleologa, Jana VII. wołali najgłośniéj o pomoc przeciwko Amuratowi, który w ślad za podbojami Mohameda, zajęciem Serbij i Wołoszczyzny, Cypr i Epir zawojował i groził staréj stolicy Konstantyna. Eryk Doński walczył już z xiążęty Rzeszy o xięztwo Holsztyńskie, o które po nim następcy do XIX. wieku spiérać się mieli, i od cesarza wyglądał pośrednictwa, od Polski posiłków. Cesarz sam miał tu sprawy rozliczne: walkę z Turkami do któréj pomocników chciał zyskać, pojednanie ostateczne Zakonu krzyżackiego i Polski, zjednanie sobie posiłków przeciw hussytom, przesadzenie części Zakonu Niemieckiego nad Dunaj, a na-