Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Litwa za Witolda.djvu/376

Ta strona została uwierzytelniona.
366
1430.

czający: wezwany Władysław, stawił się na to ostatnie zimnéj dłoni pożegnanie.
Witold przepraszał go ze łzami za przykrości, jakich się stał przyczyną, zwłaszcza starając o koronę; polecał mu żonę swoję i rodzinę, a oddając Litwę, te pamiętne wyrzekł słowa, które Bielski wzmiankuje: «prosił go za Litwą, aby jéj ustaw i danin nie zmieniał.»
Ostatnią myślą, ostatnim słowem Witolda była Litwa; poczém czując się blizki śmierci, klucze zamków oddać kazał Jagielle.
Przed przywołanym biskupem wileńskim Maciejem, spowiadał się Witold po kilka razy bardzo gorliwie. Nie wiém zkąd (Narbutt) ostatni dziejopis Litwy wzmiankuje, że xiąże, który powątpiéwał i często dysputował o ciał zmartwychwstaniu, ostatni raz skład wiary powtarzając, wyznał, że szczérze i silnie w nie wierzy.
Umarł nadedniem d. 27 Października 1430 roku. Z nim ostatnia myśl Litwy niezależnéj, potężnéj, samoistnéj skonała; na nim dzieje kraju tego się kończą; poczyna historja kolei, jakie przeszła Litwa w połączeniu z Polską, która potrafiła wcielić ją w siebie, bez wstrząśnień, bez boju prawie i bez żalu; czuła Litwa, że ją to nowe zjednoczenie do nowych a wyższych powołuje instytucij, do nowych a większych losów.
Pogrzeb Witolda odbył się z wielką wspaniałością w Wilnie, dokąd Władysław Jagiełło ciało przeprowadził i z przepychem królewskim pochował d. 7 Listopada w kościele katedralnym Ś. Stanisława. Pogrzebowi mnogość ludu, xiążąt i panów towarzyszyła. Litwa traciła w nim męża, co ostatni o jéj potędze marzył. Na grobie Witolda wywieszona była w początku z obrazem jego na koniu chorągiew, obyczajem greckim pisze Bielski; późniéj po pra-