Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Nad Spreą.djvu/35

Ta strona została uwierzytelniona.

domu, już go bezpiecznie do wszystkiego użyć można — stanie się z niego człowiek praktyczny, wystygły i doskonały — do wiadomego użycia...
Jest to cała tajemnica, za pomocą której w Szampanii robią dobre wino, a w Niemczech doskonałych Regierungsrathów. — Ten, którego dziś zowią księciem żelaznym, niegdyś ubogi szlachetka na Schönhausen w drugim Jerychowskim okręgu na Pomorzu, miał być burszem zapamiętałym i znać mimo odkorkowania nie pozbył się wszystkiego gazu zbytecznego, bo w polityce jego jeszcze dziś czuć niemieckiego bursza. Może dla tego tyle w niej fantazyi i siły.
Lecz — nawiasowo tylko wspomnieliśmy o tem, aby wytłumaczyć czytelnikom iż Hänschen, mimo burszowskich obyczajów nie był tak nieznośnem stworzeniem, jak się na pierwszy rzut oka wydawał. Jeszcze z niego złe i dobre gazy nie były się zupełnie ulotniły. Hänschen był niezmiernie liberalny, wierzył w prawa ludzkości, czcił swobodę, z pogardą wyrażał się o zbytecznym militaryzmie, wyznawał wolność sumienia i burszowskie prądy unosiły go ku opozycyi, chociaż sobie jasno nie zdawał sprawy ze wszystkich do niej pobudek.