Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Odczyty o cywilizacyi w Polsce.djvu/107

Ta strona została przepisana.

ujrzałeś ani jednéj, któraby nie była świetną i strojną, lecz co tylko najdroższego się gdzie znalazło tam było, albowiem za Bolesława czasów wszyscy rycerze i niewiasty dworskie, kosztowne materye, zamiast lnianych lub wełnianych sukien używali... a drogich futer na tym dworze bez pokryć bogatych i złotych bramowań nie noszono. A złoto w owe lata było pospolite jako srebro u wszystkich.
Srebro zaś jako najlichsza rzecz ledwie się ceniło.
Na jego chwałę, moc i bogactwa patrząc, Cesarz rzymski wielbiąc je, wyrzekł:
— Na koronę mą cesarską! więcéj tu widzę, niżelim mógł słyszéć. I za poradą swych panów, przedewszystkiem dodał: Nie godzi się, by mąż taki jako jeden z pospolitych książąt, książęciem się lub hrabią zwał: wart, aby na królewski tron chwalebny koroną ozdobny był wzniesion.
I wziąwszy cesarską koronę z głowy swéj, na głowę Bolesława jako oznakę, włożył.
A za chorągiew zwycięzką, gwóźdź mu z krzyża Pańskiego, z włócznią S. Maurycego w darze ofiarował.