conéj w kopje późniejsze jego kroniki baśni o Joannie, któréj w starszych kodexach nie znaleść; kompilatora zresztą, którego całą zasługą, iż objąć chciał w jednéj księdze całe dzieje świata. Bliższe swych czasów dzieje Marcin ów opisuje rzetelnie i niektóre ciekawe mieści szczegóły; styl jego jest jasny i dosyć niewymuszony. Marcin był rodem z Opawy i uczył się w Pradze, czas jakiś bawił we Wrocławiu, a nareszcie zamieszkał w Rzymie; ztąd jadąc na objęcie arcybiskupstwa gnieźnieńskiego do Polski; w Bononii zmarł około r. 1280. Na swój wiek posiadał wiele wiadomości prawnych, teologicznych, historycznych; czytał źródeł wiele i odmówić mu nie można kronikarskich zalet, choć sławę swą winien głównie kilku wierszom wciśniętym w rękopisma.
Wspomnę tu jeszcze Godzisława Baszkona kronikarza, który żył w połowie XIII wieku i był podskarbim Boguchwała II biskupa poznańskiego. Kronika jego doszła do nas przekształcona i popsuta dodatkami; przeto o wartości jéj trudno dziś sądzić. Opiera się w niéj autor na źródłach znanych nam i nieznanych, kronikach Mateusza i Kadłubka, archiwach klasztornych i opowiadaniach starych ludzi.
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Odczyty o cywilizacyi w Polsce.djvu/119
Ta strona została przepisana.