Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Odczyty o cywilizacyi w Polsce.djvu/35

Ta strona została przepisana.

jego zjednoczeniem ze społeczeństwem chrześciańskiem.
Takiém jest podanie o Przemysławie Złotniku, znowu sztuką i dowcipem przemagającego siłę nieprzyjaciela. Idea elekcyjna przebija się w wyścigach do mety, dających pierwszeństwo najdzielniejszemu z rycerzy.
Tu ćmi się coraz horyzont podaniowy, i pierwszych wieków ideały ciemnieją, krwawą rzeczywistości przybierając barwę.
Występują Popiele — spopielałe plemie dawnych Lechów rozpustujące i biesiadujące swawolnie, a splątane już z Niemcami małżeństwy i przymierzem.
Uczta Popiela to jakby karta z obcego państwa Nibelungów, zapożyczona od sąsiadów, ale piękna fantazyą poetyczną. Dopiero w końcu jéj zrodzeni z grzechu mściciele dosyć dziwnie dobrani, zawierają morał, bajki, pomsty nad złem szukający koniecznie.
Tak kończy się epoka legendowa i stajemy w progu dziejów, gdzie w mroku już widnieją postacie pierwsze, przeczucie blizkiego chrześciaństwa z sobą niosące.
Obraz żywota Piastowego i jego obioru, gościny aniołów u kołodzieja, jest cudownem