Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Odczyty o cywilizacyi w Polsce.djvu/66

Ta strona została przepisana.

nie wiązała miłość, ani równość w obliczu prawa, ale spajały węzły interesu i postrachu.
Po męztwie Krzywoustego, po Kazimierzowej sprawiedliwości i dobroci, łagodność Leszka Białego jest nowym w tym obrazie blaskiem; gorąca wiara Wstydliwego, który siły do rządów nie miał, ale jako człowiek doszedł prawie świątobliwości i zaparcia się ascetów pierwszych wieków — jest dla nas więcéj jednym dowodem, że zaszczepione u nas prawdy, nigdy na wpół i obojętnie przyjmowane nie były, ale chwytane do serca, rządziły całem życiem człowieka. To co cnotą mogło być w mnichu zamkniętym w celi klasztornéj, w królu stało się klęską dla kraju cierpiącego i osłabionego przez kilkadziesiąt lat panowania Wstydliwego. Najazdy Tatarów, rozterki i boje książąt, wpływ wzrastający Niemców, którzy kraj nie już z orężem, ale z siekierą i motowidłem nachodzili, niosąc z sobą swe prawa, język, strój, mowę, wszystko prócz chleba — zagrażały przyszłemu rozwojowi państwa i jego narodowości.
Wśród tych bojów jednak o kawałki ziemi, wpośród klęsk niepoliczonych, Polska kształ-