Kauszan, w step nogajski, gdzie się im udało dostać pięćdziesiąt sześć osób, za pięćdziesiąt pięć przeszło tysięcy złotych, wyswobodzonych. Za pana Fr. Kobierskiego, z ziemi sanockiej, już pięćdziesięcio-letniego człowieka, po dwudziestu trzech latach niewoli, wykupionego z żoną i trzema synami, zapłacić musiano blizko pięć tysięcy.
Prezentowano ten piękny owoc starań zakonników w roku 1713 dnia 12 stycznia, z kościoła ś. Mikołaja, na przedmieście wiodąc do katedry, a potem do księży Trynitarzy we Lwowie.
W następującej z porządku trzynastej wyprawie, znowu do Kauszan przedsięwziętej, w roku 1720, miesiącu listopadzie, przez księdza Kazimierza od ś. Michała, i towarzysza drogi księdza Sebastjana od Narodzenia N. M. Panny, udało się wykupić, co było bardzo trudnem, dzieci małe po lat cztery, pięć, sześć, mniej i więcej mające, chrześcjan rodziców, ale nazwisk niewiadomych. Za dzieci te płacono po 600 do 900 złotych; za kwatermistrza Aleksandra Jabłonowskiego, chorążego koron. Tomasza Cybulskiego, trzeba było dać 2,700 złotych. Michał Kuszelnicki, wzięty w okopach ś. Trójcy, po dwudziestu siedmiu latach wykupiony nareszcie. Za Jana Międzyborza, starca, dano tylko ośmnaście złotych.
W tej podróży księża Trynitarze zabezpieczeni listem baszy, od wszelkich opłat zwykle od cudzoziemców pobieranych wyjęci, przeprowadzani od miejsca do miejsca pod eskortą dla bezpieczeństwa, łatwiej nieco z ciężkiej swej missji wywiązać się mogli.
Uroczyste też było wielce przedstawienie wykupionych, najprzód w Lublinie, potem w Warszawie dnia 2 stycznia 1721 roku odbyte, od ś. Krzyża procesją do kościoła ś. Jana, przy nadzwyczajnem zgromadzeniu ludzi. Cały tydzień bawili księża Trynitarze z niewolnikami tutaj, nie mogąc nasycić ciekawości powszechnej. Każdy pragnął widzieć nieszczęśliwych, mówić z niemi, i rozpytać o szczegóły ciężkiego tatarskiego jassyru.
Następująca wyprawa z wielkiemi połączona była
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Okruszyny zbiór powiastek rozpraw i obrazków T.1.djvu/35
Ta strona została skorygowana.