zasłużonych i t. p. uwalniał kosz i dawał uwolnienie od ciężarów powszechnych.
Samo położenie siczy nad rzekami spławnemi, przeznaczyło jej później, gdy duch rycerski pierwiastkowy upadać zaczął, stać się ogniskiem niemałego handlu. Handel ten początkowo może dla potrzeby miejscowej przedsięwzięty, stał się wreszcie przedmiotem zysku. Dalekie z razu wojenne na łodziach (monoxylach) wyprawy pod Konstantynopol, na brzegi Rumelji, do Warny. Izmajłowa, były niejako rozpoznaniem drogi, dla późniejszych handlowych spokojnych pochodów. Zaporożcy puszczali się na statkach swych z morza Czarnego, po nad brzegami do tureckich ziem, już tylko potem dla handlu i przemysłowej zdobyczy. Takie były XVIII wieku ich wyprawy morskie.
Główny handel zaporożski był z Turcją i Krymem, zkąd oprócz soli i wszelki inny wschodniego pochodzenia towar przychodził do siczy, z niej potem wychodził do Ukrainy i do Polski. Futra, ryby, skóry stanowiły materjał do zamiany; może jak mówi Skalkowski, masło także, kawior, tytuń, płótno. W zamian przywożono: bakalje, oliwę, wino, jedwabie, bawełnę, oręż, siodła i t. p.
Autor daje nam wiadomości o handlu z ostatnich już czasów, z których nie zawsze w tej mierze sądzić możemy o dawniejszych, pewni będąc, że rozprzestrzenienie handlowych zajęć, nastało z upadkiem ducha wojennego w Zaporożu. Handel drogą suchą z Krymem był jednym z najważniejszych; dostawano ztamtąd zamianą wino, sól, safjany, jedwab i t. p. Sól była głównym przedmiotem. Kozacy wysyłali swoje liczne, pod ich opieką zostające, watahów poczty, po sól do Krymu. Nadzorcy słonych jezior o urodzaju soli oznajmywali do kosza prosząc go o opiekę nad tym handlem. Wszystkie poczty watahów z Rusi szły przez Zaporoże. Wojsko miało bardzo wielkie dochody z tego handlu solnego.
Z Krymu przychodziły wielbłądy, które hodowano w siczy na podarki i zapewne używano też do dźwi-
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Okruszyny zbiór powiastek rozpraw i obrazków T.1.djvu/95
Ta strona została skorygowana.