Ta strona została uwierzytelniona.
co daleko od świata rzeczywistego uniesie. Tak się urodził i Pan Karol, ze światła w oknach na Skopówce, z przechadzki na Antokol, z ujrzanych śmiesznych figur kilku w traktyerze. Darujcie surowsi czytelnicy, rozbujanéj młodéj fantazij; starszy i chłodniéjszy, proszę was o przebaczenie za grzech młodości; któren zmażę kiedyś dziełem tak poważném, mądrém i głęboko pomyślaném, że nikt go pewnie czytać nie będzie.
Gródek d. 12 Sierpnia 1840 r.
J. I. Kraszewski.