go wydał. Co zaś o swojém postanowieniu, to mi powiedział, iż Graff Brühl i X. Rauch powiadają mu, że ten ślub nie wart, więc radby wiedział czyli on jest ważny albo nie. Jeśli ważny, to cóż z tém czynić, trzeba cierpiéć (!) (a ztąd wnosić trzeba że on podobno niebardzo życzy sobie rozwodu, i że o tém ze mną mówił, iż mu pewnie tam kazano) jeśli zaś nieważny, żeby wiedział że jest wolny. Do którego poznania gdy potrzebny skrypt alias Konsens Parochi z mojéj Diecezyi, co go był dał Bernardynowi dającemu ślub, a rozumiejąc że jest u mnie, prosił mnie o niego. Odpowiedziałem, że tylko kopiję tego skryptu mam, a oryginał jest u Starosty Nowomiejskiego, którego mogą dostać czyli dobrym sposobem rekwirując od Starosty, czyli pozwawszy go o komportacyą. Ale jak to czynić, chciałem być informowanym w jakich terminach jest ten interes. Odpowiedział mi że nic nie wié, tylko Graf Brühl, który to wszystko wziął na siebie i dopiero z Bilska miał pisać do niego, aby mi to wszystko opisał, i w téj materyi ze mną się znosił. Opowiedziałem mu w generalnych terminach, iż co tylko prawo i spra-
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż do miasteczka.djvu/150
Ta strona została uwierzytelniona.