Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/117

Ta strona została skorygowana.

więc zatrzymawszy się w Chwastowie dał im o tém znać kurjerem, oczekując ich z Pawołoczy na obiad. Goście kijowscy siedli do wista, a król korespondencją był zajęty. Trwała gra w wista do południa, a że ks. Potemkin potrzebował śpiesznie powracać do Kijowa, przymówił się o wcześniejszy obiad, i w pół do piérwszéj król podawać kazał.
«Czasu obiadu, pisze Plater, w różnych materjach dał dowód ks. Potemkin umiejętności swojéj, a osobliwie głębokiego posiadania historji rossyjskiéj, krajów z nią graniczących i narodów różnych, od najdawniejszych czasów siedliska, wiarę, język i obyczaje przemieniających. Najmilszym zaś objektem dla księcia była zawsze Tauryka, któréj zdobycz winną jest Rossja jedynie temu księciu, ...» Król pił zdrowie księcia, za co dziękując wstał ks. Potemkin i przymuszany usiąść, odpowiedział bardzo grzecznym dla N. Pana komplementem, przypominając, że jest obywatelem polskim.
Ku końcowi obiadu, przed wetami zjawili się poprzedzający spodziewanych gości p. Moszyński sekretarz Litewski i Morski kasztelanic,