Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/159

Ta strona została skorygowana.

ności, i jak wiele w polsce Dominikanów znajduje się. Na te dwie kwestje gdy biskup odpowiedział, że za Władysława Łokietka ten trybunał wprowadzony, a za Zygmunta piérwszego skasowanym został, liczba zaś Dominikanów do 3000 w całéj polsce dochodzić może, równie piérwsze jak drugie doniesienie zdziwiło imperatorową. — »
«Zwyczajnie około ósméj zwykła imperatorowa, do swoich powracać pokojów, a przeto i tą razą dwa tylko robry przegrawszy, gdy się od stolika ruszyła, stanęliśmy ławą wszyscy w pokoju przed jéj sypialnią, a wyjeżdżać już z Kijowa mający, przy pożegnaniu do ucałowania ręki przypuszczeni byliśmy. Zaczęła się koléj od p. Mniszchowéj, która na czas krótki do Kaniowa z powrótem na święta do Kijowa wyjeżdżała, i w krótkich słowach ponowiła podziękowanie za konferowany sobie order. Po żonie, p. Marszałek przystąpił, a temu ponowiła monarchini żądanie swe dawniéj oświadczone, aby z pomiędzy obrazów w Wiśniowcu będących, równe wielkością oryginałom kazał zrobić kopje tych, które zaślubienie Dymitra z Mni-