Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/37

Ta strona została skorygowana.

wspomniał nam N. Pan o nowo wyszłém dziele we dwóch tomach Korespondencji Fryderyka II. w czasie, kiedy jeszcze za życia ojca swojego był tylko książęciem pruskim, w listach i stosunkach ciągłych z posłem Duńskim u dworu ojca przebywającym jmp. Sommera. Listy te przez nieboszczyka króla kamerdynerowi darowane, a przez teraźniejszego teścia wykupione, z rozkazu Fryderyka Wilhelma panującego w Prusiech monarchy, drukiem ogłoszone zostały.»
Po obiedzie król był w najlepszym humorze i nieco go tylko zakwaszało, jak się wyraża Plater, gdy zmitrężoną podróż przypomniał i nieposłuszną a zawadzającą na drodze Wisłę. W istocie jedna ta przeprawa stała na przeszkodzie dalszéj podróży; najdogodniéj było przebywać ją w Demblinie lub Puławach, ale w piérwszém z tych miejsc choć same koryto stało zamarzłe od początku zimy, szérokie rozlewy pod Wulką słabo były lodem pokryte i niebezpieczne. Pod Puławami znowu sama rzeka nie dawno stanęła, tak, że Skipor, który tu kurjerem jechał, ledwo ją pieszo mógł przebyć. Z tych