Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/40

Ta strona została skorygowana.

go powodu generał Komarzewski i szambelan Szydłowski poczęli opowiadać wiele zabawnych anegdot, któremi wszystkich ubawili. Plater ich jednak nie przywodzi.
Po kawie sam król czytał i dawał do czytania artykuły różne z pisma perjodycznego fraucuzkiego, w którém między innemi szczegóły o księciu marszałku Richelieu bardzo znajdowano ciekawe. Urodził się on w r. 1696, miał przeto wówczas lat 91 (ojciec jego żył 86 lat); był najstarszym z marszałków Francji, dziekanem kawalerów S. Ducha i członkiem akademji Paryzkiéj. Trzy razy odnawiał śluby małżeńskie a każdy raz pod innym królem, za Ludwika XIV, XV i XVI. Dodał N. Pan i tę jeszcze ciekawą okoliczność, że trzymany do chrztu w czternastym roku życia przez księżnę Burgundji, tak się jakoś nad wiek swój nieprzyzwoicie względem niéj znajdował, iż go Bastylją ukarać musiano.
Król potém według zwyczaju poszedł do gabinetu, i nie wrócił na chwilę aż o siódméj, a przegrawszy jedną partję à la guerre, oznajmił, aby się gotowano do drogi o szóstéj rano. Z te-