Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Poezye i urywki prozą.djvu/118

Ta strona została uwierzytelniona.

I po grobach i na grobie
Raz nam jeszcze się przesuną:
W polskim tanie — i w żałobie
Przed spruchniałą przejdą truną!
Patrzcie w ciszy chór duchowy;
Gra polskiego! i z mogiły
Nagie czaszki, siwe głowy
Z kolei się powznosiły.
Mary na łokciach się wsparły
I dumają, czy iść dalej —
Czy znowu wpaść w sen zamarły,
Aż się wstrzęsły i zerwały!...