Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Poezye i urywki prozą.djvu/138

Ta strona została uwierzytelniona.
DO ***

Chory, zbolały, Twoje odbieram posłanie,
Niedołężnem — „Bóg zapłać” dziękując ci za nie,
Szczęśliwy! wiązkę kwiecia przyniosłeś nam wiosną,
A w jesieni ci jeszcze bujne kwiaty rosną,
Gdy u nas, na łodygach liści nawet niema —
Tobie kwieciem się jeszcze uśmiechnie i zima
Śpiewaj, stary mój druhu — w życiu najboleśniej,
Gdy uwiędną nadzieje i zamilkną pieśni.

Noc z 6 na 7 listopada 1882 r.