Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Poezye i urywki prozą.djvu/89

Ta strona została uwierzytelniona.

Dlaczego płyną wody?
I zielenią się trawy,
I kwiat wśród niepogody
Kielich rozwarł jaskrawy?
Dlaczego ptak od gniazda
W kraj nieznany ulata?
I jasna spada gwiazda
Za ciemne krańce świata?
Myśli moje, ptaków stada,
Poco lecieć w kraj nieznany?
Tam kraina złudzeń blada,
Zimnych lodów białe ściany!
Myśli moje, wodne fale,
Poco w zapomnienia morze
Tak spieszycie w rączym szale
Skąd nikt wyrwać was nie może?
Myśli moje, traw zieleni,
Poco w górach się krzewicie?
Na was pasterz trzodę żenie —
Bydłu pastwą posłużycie...
Myśli moje, kwiaty moje,
Po co kwitnąć w szałach burzy,
Może chmur tych spełzną roje,
Może słońce się wynurzy?
Myśli moje, gwiazdki małe,
Po co w ciemną dal spadacie?
Czyż ludzkie oczy ospałe,
Otwieracie, rozbudzacie?