proponuję ci missyę: nadzór nad Zygmuntem, rapportowanie mi o nim... szukanie zbiegów. Les bons comptes font les bons amis. Oszukać mnie i naciągnąć, kochany majorze, nie staraj się, bo ja jestem stary, kuty wyga... ale zarobić możesz coś wcale ładnego.. Za dozór naznaczymy miesięczne guantum z góry płatne... Za odkrycie zbiegów dam piękną premię... tylko faux frais, kochany majorze!... niech będą obliczane nie podwójną kredką!
Pogroził mu na nosie. Major wziął to z dobréj bardzo strony i zaczął się śmiać.
— E! szambelanie kochany, rzekł z cicha, całując go w ramię: z ludźmi jak wy, to naturalnie inaczéj się postępuje niż z innymi... pospolitą gawiedzią, gent talliable et corvéable à merci. Cóż chcesz? żyć trzeba, czasy okrutnie ciężkie, a głupi ludzie stworzeni na to, aby na nich żyli mądrzejsi... To darmo. Prawo natury, panie szambelanie, prawo natury...
Śmieli się oba.
— Wszystkie warunki przyjmuję, dodał Redke. Lubię i cenię tę pańską otwartość szlachetną. Z takimi ludźmi jak wy, porozumieć się można... Wszystko dobrze, tylko trzebaby zapobiedz, aby baron Zygmunt przez jaki kaprys pozbyć się mnie nie chciał.
— O! nie! rzekł szambelan: będzie osamotniony... a major potrafisz go sobie pozyskać...
Reszta rozmowy przy absyncie, za który szambelan zapłacił, ściągała się już tylko do szczegółów i wykonania. Zygmunt niepowinien był wcale wiedzieć o missyi powierzonéj majorowi... Redke upewniał, że z gorliwością największą potrafi się zająć główną sprawą, wyszukaniem zbiegów. Był on także tego zdania, iż długo ukryci zostać nie mogą,
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Serce i ręka.djvu/221
Ta strona została uwierzytelniona.