Sejm radzi tak, aby ludu pozbyć się słowy i obietnicami, a w rzeczy nic nie zrobić. My téż sami o sobie myśleć musimy. Obliczmy się, ilu nas jest i jaką mamy siłę.. zaważy ona przecie, gdy się poczuje tylko...
Czasy panowania ludzi nad ludźmi minęły, wszyscyśmy równi... i jako dzieci Chrystusowe i jako synowie rzeczypospolitéj...
Rzeczpospolitą naszą dobijają i dobiją, jeźli my jéj nie uratujemy. Sprzedawali ją i sprzedają jak szaty Chrystusowe... alić dość frymarku i nieszczęścia... Gdy panowie starsi bracia skaczą, a lud głodny, czas myśleć o lekarstwie... Piasto more.
Szmer dał się słyszeć między przytomnymi.
— Ale jakże dojść do tego co zamierzamy? — spytano.
— Jak? — odparł mówca, — przeliczyć się i wziąć za ręce... a potém stanąć i rzec: Nie wyście narodem, boście ojczyznę zmarnowali i sprzedali, zjedli i wy-
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Sto Djabłów T. 2.djvu/26
Ta strona została skorygowana.