Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Tułacze tom I.djvu/299

Ta strona została uwierzytelniona.




KSIĘGA VI.

Trenton — Savannah.

Było to w przededniu wigilii Bożego narodzenia (1777 r.) tego narodowego święta, o którém żaden Polak ani w Sybirze, ani u brzegu Delawary nie zapomina.
Pierwsza gwiazda, co się tego wieczora na niebie ukaże, przypomni każdemu młode lata, błogie lata.. bo dla nas, im głębiéj w przeszłość tém jaśniej. Pułaski ze swoim oddziałem stał naówczas w stolicy N. Jersey, w Trenton; małém miasteczku u ujścia Sapping do Delawary..; w jednéj z najpiękniejszych okolic téj części kraju. Miasto wyrosłe z ziemi jak drzewa i miasta na tym nowym świecie rosnąć umieją — w oczach — nie wielkiém było podówczas — ale to obozowisko człowieka, w półkole pagórkami, okrytemi