kijowskiéj, w ruskim nagrobku Konstantyna Ostrogskiego, sławiącym jego zwycięztwa nad Moskwą.
Rogowski rodzinę miał w Wielkiéj Polsce i Kujawach rozproszoną..; Karola ojcowizna była w Krakowskiem. Oni razem przedstawiali niemal cały obszar ziem rzeczypospolitéj, która się teraz rozpadała pod nożem, a szczepiono jéj starannie niechęć bratnią, żeby się bujno rozrosła.
Nieprzyjaciele poczęli już wówczas rzucać nasiona niezgody między szlachtą a ludem, pomiędzy Polska a Rusią, między wiarą a wiarą, dworem i narodem, królem a krajem, panami i służbą, duchowieństwem a świeckiemi.. złe to ziarno podlewał szatan, aby w owoce przerosło.
Choroba téż spółeczna z wycieńczenia i bez rządu dopomagała do rozkładu, na którego pognoju miał ten chwast wybujać... Rozkład ów pomagał do rozszarpania i zniszczenia tego, co wieki z wolą Bożą, miłością i przymierzem bratniem spoiły.
Ludzie ci ze czterech kończyn Polski, jakby się w jednéj kołysali kolebce — obyczajem, językiem, podaniami, duchem się zrastali. —