Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Typy i charaktery.pdf/41

Ta strona została skorygowana.
— 41 —

urozmaicać kradzieże, że ich gospodarna zbieranina staje się rodzajem sztuki.
W owych czasach, kiedy to jeszcze panowali Zoile, a kradli ci tylko, co ukradzionego schować nie umieli, bajka o sojce w pawich piórach, była doskonałym ich obrazem; dziś sojka nie tak głupia, żeby z pawia jednego brać miała, pożyczy od dziesięciu i pożyczone od ogona potrafi przypiąć na głowie.
Ale to na czem dzisiejszy świat poznać się nie umie, nie śmie czy nie chce, przyszłość doskonalsza od nas, namaca łatwo i nazwie po imieniu: — Poeci żyjący nie swojem pójdą gdzie poszli ich poprzednicy — do bibliograficznych osobliwości — wieczny im pokój w tych katakumbach.