Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Typy i charaktery.pdf/76

Ta strona została skorygowana.
— 76 —

przedsięwzięcia literackiego, naukowego, i we wszelkiej innej sferze, które tylko wytrwania wymaga. U nas co tylko nie kończy się na jednym tomie i na doraźnej czynności, musi się skończyć zawodem. Ziewanie zamyka wszystko.
— Za surowy może jesteś — rzekł mój przyjaciel — chociaż jest coś prawdy w słowach twoich, dla mnie nie nowych, bom je i z ust i z pod pióra twojego kilkakroć powtórzone słyszał.
— Powtarza się — westchnąłem — powtarza, co leży na sercu! a mnie nic jak to nie uciska. Nie mogę nie przyznać, że z wielu względów jesteśmy ogólnie biorąc najobficiej od Boga udarowani, nie brak nam ani talentów, ani pomysłu, ani szlachetności, ani gotowości do ofiar — jednej woli wyrobić w sobie nie umiemy. Zkąd to poszło? Oto z utraty wiary. Tak jest, jedna tylko wiara i wpływ jej uczy kierować wolą i wykształca ją; w miarę jak kraj utracał religijne swe przekonania i charakter jego nabierał tej niestałości, co go dzisiaj znamionuje. Spojrzmy w dzieje, jawny tam ton paralellizmus, i niepodobna nie widzieć w braku religijnych zasad pierwszej przyczyny złego, jakie nam brak wytrwania wyrządza.
Nie łacno może ukazać w krótkich słowach, jak dalece skutek ten jest wypływem nie innej, a wyłącznie tej tylko przyczyny, ale tak jest. Od trzpiotowatych monomanij pana Jerzego do tego wniosku ostatecznego, który wyprowadzam, przestrzeń ogromna, a przecież, przecież! pan Jerzy jest dziecięciem tych niewidzialnych rodziców, jak my wszyscy... Że ta niestałość, ta wybuchliwość nigdy dawniej nie piętnowała nas, na to dowody są w dziejach, żeśmy przestając być chrześcjanami w duchu, głębi i istocie, przestawali zarazem być ludźmi charakteru, to dla mnie pewnik.
— Trochę paradoksujesz — rzekł mój sąsiad.
— Nic a nic — pomyśl, przypatrz się, a osądzisz sam. Tylko głęboka wiara jakaś dać może człowiekowi charakter, nie mówię tu wyłącznie o katolicyzmie, choć dla mnie on stoi na czele, ale w ogólności o silnem