Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Ulana.djvu/83

Ta strona została uwierzytelniona.

wsi głośniejszą. Pan o tém nie wiedział, a Ulana już o to nie dbała. Ona go kochała szalenie, namiętnie, łzawo, do śmierci, do poświęcenia bez granic, do zapomnienia nawet, że była matką!!