Strona:Józef Ignacy Kraszewski - W pocie czoła.djvu/9

Ta strona została uwierzytelniona.




Sit nomen Domini benedictum.
Niżéj na podpisie wyrażony, ja, Roch Bernard dziś Pokrzywnickim zwany, siedemdziesiąt z okładem lat liczący sobie; postanowiłem życia mojego ewenta, chociaż nigdy wysoko nie stałem i oczów ludzkich nie ściągałem na siebie, — spisać, już to dla własnéj pociechy już dla nauki drugich.
Nie czynię tego z prezumpcij, jakobym trzymał, iż żywot mój na szczególną atencję zasługiwał; przecież właśnie, że w maluczkich sprawach łaska i miłosierdzie Opatrzności najlepiéj się okazują, nie do pogardzenia więc jest i to, co z kolei losu mojego nauczyć się można.
W ciągu dość długiego życia mojego ludzi wielu spotykać i temperamenta a umysły wszelakie poznawać mi się zdarzało — rzadko natrafiałem na takich coby losów nie obwiniali i na przeznaczenie swe nie