Ta strona została uwierzytelniona.
XI.
SZCZĘŚCIE.
Nie porzucaj nadzieje,
Jakoć się kolwiek dzieje.
Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,
A po złej chwili, piękny dzień nadchodzi.
Jan Kochanowski. Ks. I. P. 2.
— Czy są państwo w domu? zapytałem otwierającego mi bramę służącego Pretficów.
— A juściż są.
— A pan Gurtleib?
— Poszedł na spacier.
— Chwała Bogu! pomyślałem