Ta strona została uwierzytelniona.
( 77 )
Dom państwa Pretficów słoi na małym, kasztanami osadzonym dziedzińcu. Na piérwszy rzut oka, łatwo poznać charakter jego mieszkańców; po wysypanych uliczkach żwirem, po czysto wytartych oknach, zamiecionym dziedzińcu i zgrabionych trawnikach. W płotach ani jednego nie brak kołka, pod drzewem zżółkłego nie znajdziesz listka, fórtka i brama są zawsze zamknięte, a przy nich widać sarnią łapkę i dzwonek, na którego odgłos otwierają wejście. Słudzy znają zwykle po samym sposobie dzwonienia, kto przychodzi; pan Pretfic bowiem szarpie gwałtownie raz tylko, kobiéty dzwonią powoli a długo, Bomba czasem