Ta strona została uwierzytelniona.
( 135 )
mień, który najjaśniejsze rzuca światło i gaśnie. Jakąż spokojnością ten widok serce napawa! zdaje się że dla człowieka krainy jakiś nadziemskie się otwierają — lecz nie! ziemia, która go wydała i karmiła, i po śmierci — szczątki jego w sobie zamyka....
(Tu kilka wiérszy pustych).
Zaledwie oczy zamkną się na wieki, jeszcze mogiła darnią nie porośnie — oschną łzy boleści i żalu, które zgon na chwilę wyciśnie. Czasem tylko, lecz to nadzieja!! wspomnienie zmarłego, uczci luba łzą czułą — może westchnie spojrzawszy na to przyrodzenie będące świadkiem ostatnich mych uczuć i myśli. O gdybym w tej