Przepych i okazałość Kazimierz dosyć lubił. Zapisano to w księgach, że wyjeżdżając na przyjęcie przybywającej żony, siedział na koniu, którego rząd i ubranie na czterdzieści tysięcy ówczesnych złotych ceniono. Umierając, w prywatnym skarbcu zostawił sto tysięcy czerwonych złotych dla dzieci.
Tak samo jak ojciec, nie lubił Kazimierz ani miodu, ani wina, i zapachów też silnych nie znosił. Zabawy rycerskie, turnieje, igrzyska, gonitwy często się na dworze odbywały. Obchodzono niemi chrzty i wesela dzieci.
Zarzucają Kazimierzowi, że tak jak ojciec, dla myśliwstwa zaniedbywał spraw krajowych, ale w tem więcej jest niechęci niż prawdy. Szczodry był i chętny w rozdawaniu, jak cały ród jego, ale miał w tem miarę. Że często pieniędzy brakło w skarbie na nieustanne wyprawy wojenne, temu nie rozrzutność winną była, ale nad siły wielkie rozmiary polityki, niedającej spoczynku, wymagającej ciągłych wydatków dla opłaty zaciągów, które rycerstwo sobie dobrze wynagradzać kazało.
Piszą, że dotknięty tem, iż sam łacińskiego języka nie umiejąc, często tłómaczów używać musiał, polecił naukę języków dla dzieci swoich i młodzieży. W pisemku też królowej Elżbiety, o którem mówić będziemy, za niezbędne dla dzieci uznano, oprócz języka polskiego, węgierskiego, francuzkiego i łaciny, jeszcze języki włoski i niemiecki.
Panowanie Kazimierza, jako doba żywego zajęcia oświatą pod kierunkiem akademii krakowskiej, jest nadzwyczaj ważne dla przyszłości Imiona Długosza, Grzegorza z Sanoka, Wojciecha z Brudzewa, nie licząc teologów i duchownych uczonych, same przez się mówią, czem był ten wiek młodzieńczy, wiek pełny siły almae matris krakowskiej. Nigdy ona wyżej i świetniej nie stała, nie miała większej powagi i znaczenia.
Pobyt poufały Kallimacha na dworze, obcowanie jego z wychowańcami, znaczenie, jakie miał u króla, stanowisko, jakie zajmował, niechęć, jaką jego rządy wywoływały — należą do okresu czasu. Przypisywano Włochowi rady i podszepty dążące do ukrócenia samowoli szlachty, a było w tem coś prawdy. Kazimierz jednak na taki zamach stanu się nie ważył.
Rodzina królewska była liczna. Królowa Elżbieta przeżyła małżonka. Z synów najstarszy Władysław, król czeski i węgierski, zmarł w r. 1516, niewiele się odznaczywszy. Słynął z wielkiej dobroci i łagodności charakteru.
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Wizerunki książąt i królów polskich.djvu/221
Ta strona została uwierzytelniona.
— 215 —