około siebie starając się skupić ludzi i wpływ wywierać na rządy męża.
Marescotti pisze: „Zdziwiło to wszystkich, że Kazimierz, który będąc jeszcze królewiczem, odradzał Władysławowi brać ją za żonę, ponieważ była słabego zdrowia i nie mogła mieć dzieci — sam ją po śmierci brata poślubił. Ale w istocie same stany Rzeczypospolitej skojarzyły to małżeństwo, aby się przez to uwolnić od wyznaczania jej dochodu jako królowej. Ta przezorna a chytra pani wkrótce opanowała umysł króla, czego z Władysławem dokazać nie mogła, — i rządząc zupełnie drugim mężem, zaczęła się wtrącać do spraw publicznych, nie bez zarzutu interesowności w rozdawaniu urzędów. Narzekała i szemrała na to szlachta.“
Tenże sam Marescotti utrzymuje, że w zajściu z Radziejowskim królowa była czynną i podżegała męża do surowego z nim postępowania. Fama naówczas głosiła, że król się w podkanclerzynej rozmiłował, co zresztą dziwnemby nie było, a chyba tem tylko była niezwyczajną owa miłość, że więcej nad kilka tygodni przetrwała.
Radziejowski udał się do Szwecyi, i zdrajca sprowadził wojnę na kraj własny. Moskwa i Szwed, kozactwo i Tatarowie, spadli razem na nieszczęśliwą Polskę; przejście Wielkopolan do Szweda wygnało Jana Kazimierza z kraju, w którym się utrzymać nie mógł. Zalały Polskę wrogie zastępy, niszczyły ją, łupy z niej nieocenione uprowadzały. Kraków poddać się musiał.
Szwedzi gospodarzyli bezkarnie po kraju, i jeden tylko mnich z garstką zbieranej drużyny, śmiał im czoło stawić w Częstochowie.
W r. 1656 powrócił król z wygnania do Lwowa. Tam Maryę Matkę Bozką, której opieka obroniła Częstochowę, ogłoszono „królową Polski“, kraj oddając pod jej opiekę[1]. Król zarazem uroczyście poprzysiągł, że stan wieśniaczy z niewoli i ucisku podźwignie.
Kochowski ten ślub króla mieści w swem opowiadaniu, a świadek naoczny opowiada scenę, zaszłą właśnie, gdy Jan Kazimierz czytał: „Z boleścią serca mego widzę, że za łzy i ucisk stanu włościańskiego zesłane są na królestwo moje, przez Syna twego, sprawiedliwego sędziego, od lat siedmiu kary; przyrzekam więc i ślubuję jak najrychlej po zawarciu pokoju, obmyślić ze wszystkiemi stanami skuteczne środki dla
- ↑ Nie jest to wypadkiem bezprzykładnym w owych czasach: Ludwik XIII w r. 1638 tak samo N. Pannie oddał w opiekę Francyę.