Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Wizerunki książąt i królów polskich.djvu/400

Ta strona została uwierzytelniona.
—   394   —

młodymi Sobieskimi, August kazał pochwycić ich dwu, Jakóba i Konstantego, na cudzej ziemi, na Szlązku, w lutym 1704 r., i więził w Pleissenburgu nieopodal Lipska pod pozorem, że na życie jego czyhali. Nie pomogło to, gdyż konfederacya ogłosiła tron wolnym, a d. 19-go lipca 1704 r. Karol XII młodego, ulubionego sobie Stanisława Leszczyńskiego, wojewodę poznańskiego, na tron wybrać zalecił. W październiku 1705 r. króla nowego ukoronowano w Warszawie. Polska miała ich teraz dwu na raz...
August zrażony, zniechęcony, po tylu poniesionych ofiarach przywiedziony do takiej ostateczności, do takiego upokorzenia, gotów już był zrzec się korony polskiej. Z wielką biedą wojska saskie rozproszone, z resztek i niedobitków tworzono na nowo. Niedostatek grosza nie dozwalał działać skutecznie. Saskie dochody były wyczerpane, długi rosły. Król trwał w rozpaczliwej myśli zaprzestania wojny, zrzeczenia się Polski. Cała, ale słaba już nadzieja była w pomocy cara Piotra. August na przemiany przebywał to przy niedobitkach wojsk swoich, to w Dreznie w towarzystwie garstki wiernych sobie Polaków.
Myliłby się atoli, ktoby sądził, że położenie tak smutne, tak rozpaczliwe, w zabawach i wesołem życiu króla mogło być jakąś przeszkodą. Król przez cały jarmark rozrywał się w Lipsku, polował, słuchał opery, wymyślał coraz nowe roztargnienia i otaczał się pięknemi ulubienicami, lubo szło już teraz nie o samą tylko Polskę, ale i o dziedziczną Saksonię, zagrożoną przez Karola XII.
Po karnawale w Dreznie, po jarmarku w Lipsku, August jechał do Karlsbadu. Ztamtąd wymknął się cichaczem do Królewca, a dnia 1-go listopada zjawił się w Tykocinie, gdzie wierni panowie polscy powitali go i otoczyli. Wśród wszystkich klęsk i upokorzeń, August miał czas jednak obmyślić dla nich przyjemną niespodziankę: przywiózł im świeżo utworzony order Orła Białego! Wiernego sobie zawsze biskupa Dębskiego mianował prymasem.
W kilka dni potem zbiegł król pod Grodno do obozu wiernego sprzymierzeńca, Piotra. Odżyła w nim nadzieja. Armia saska na nowo zorganizowana (20,000) wyruszyła do Polski przeciwko generałowi szwedzkiemu Rhenskjoldowi, omyliwszy się w rachubie sił jego. Bitwa pod Wschową rozstrzygnęła o losach Saksonii. August z Warszawy uchodzić musiał do Krakowa. Przed Karolem XII Saksonia stała otworem.
Znane są smutne losy Patkula, uwięzionego bezlitośnie i wydanego na śmierć. Napiętnował ten wypadek Augusta II sromotą w oczach ca-