Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Z życia awanturnika.djvu/144

Ta strona została uwierzytelniona.

że się szala losu przeważać zaczyna w stronę przeciwną. Trzeba się poradzić, przyjaciół, prawników, ja nie wiem kogo — ale trzeba radzić — głosić i odezwać się do zbiegłego... Rób to! rób! moja najdroższa — zawołała Tola ściskając ją zarumieniona — Bóg ci dał posłannictwo drugim szczęście gotować, choć sama nie wieleś go skosztowała....
Po krótkiéj naradzie posłano zaraz ztąd jeszcze po profesora Kudełkę z pilném wezwaniem. Doktorowa papiery miała przy sobie.
Stary nastraszywszy się nieco takiego nagłego rozkazu, by natychmiast przychodził — cały drzący przybiegł do hotelu.
Jeszcze się nie witając, spojrzał po twarzach, co mu one powiedzieć miały, i uspokoił się widząc je uśmiechnięte.
Doktorowa nie oznajmując mu o niczém, posadziła go na krześle, kazała wziąść okulary, dobyła papiery i pierwszy z nich położyła przed nim.
Kudełka popatrzał i krzyknął ze zdumienia.
— Jakim sposobem? Zkąd? toć metryka ślubu Murmińskiego!
— Tak jest... odezwała się doktorowa a to, a to...
— To metryka urodzenia Teodora! Więc Teodora! Więc Teodor jest synem prezesowéj...
— A oto reszta papierów tyczących starego Murmińskiego?
— Gdzież on?
— Zdaje się, że temi dniami zmarł tu w szpitalu...
Żywa się tedy rozpoczęła narada, co robić.... Panie te słyszały już historję o ks. Salvianim, któréj Kudełka będąc naocznym i nausznym świadkiem, powtórzył ją, jako dziwnie potwierdzająca się właśnie temi papierami....
— Papiery trzeba podać do akt — odezwał się Kudełka — ale nie trzeba bezużytecznego czynić skandalu — i najpierw należałoby się naradzić z prezesem samym.... Niech go pani każe prosić do siebie — wzgląd na familię nakazuje mu to wprzódy ukazać....