Ta strona została uwierzytelniona.
CHRYPA
— On, Stasiek, tu w dziadowni taki osowiały. Jak wyjdzie na Miodową, sztywniak na pomadzie przekrzywi, parkan od palta sztorcem najeży, a zaczną na niego grzebieluchy psykać, — zaraz mądrzeje.
SZÓSTY
„... A Jasiowi wianuszek uwiła“...
PIĄTY
— A Jasiowi wianuszek francuski uwiła...
SZÓSTY
„Bo jak będzie słońce i pogoda
Przyjdź, Jasieniu, do mego ogroda...“
PIERWSZY
— Daj-no filipusa, krakowiaczku.
CHRYPA
— No!
SIÓDMY
— Nie kopć tu, bo i tak smród wszędzie i smród, psiakrew! — w duszy.
PIĄTY
— W porę se jaśnie pan przypomniał. Wszystko, jak robić w porę, to robota gra.