Strona:Józef Milewski - O kredycie rolniczym.pdf/13

Ta strona została przepisana.

musi jednak przynosić, bo rolnicy się na wsi trzymają i nie myślą o jéj sprzedaży, należy daléj przypomnieć, że pomijając nawet ten zapewne jeszcze u nas silnie działający wzgląd, że nie chcemy dla indywidualnego tylko zysku wyzbyć się swéj ziemi, bo nas coś więcéj dla niéj trzyma, niż sama renta z niéj osiągana — trzeba przypomnieć, że dziś jeszcze rolnik może względnie korzystnie wieś swoją sprzedać, ale gdyby w obec twardego położenia dziś i niewesołych na przyszłość widoków liczni rolnicy to czynić poczęli, to i gdzieżby znaleźli chętnych nabywców, a coby oni sami rozpoczęli? Wszakże przesilenie ekonomiczne i inne ogarnęło gałęzie produkcyi, gdzież więc mają znaleźć zajęcie, jakie to ma i może być zajęcie, bo rolnik w roli tylko się pracować nauczył, on tylko z tą pracą się zżył, gdzież więc znajdzie on po wyjściu z swéj wsi zatrudnienie i utrzymanie? Z jednéj przeto strony gorsza jeszcze od złéj rzeczywistości perspektywa na przyszłość, z drugiéj nadzieja, że rok następny obfitszy wyda plon, że jakoś to będzie, nadzieja, że będzie lepiéj, powstrzymuje rolników pomimo niekorzystnego położenia, pomimo niedoboru od sprzedania swéj ziemi i skłania do pracowania daléj na swém polu, do pracowania choćby i ze stratą.
Mylnem jest przeto zdanie tych, którzy z faktu, że rolnicy nie wyprzedają swéj ziemi, wyciągają wniosek o pomyślnem tegoż położeniu obecnie. A skoro jest mylnem to zdanie, skoro istotnie żyjemy w epoce przesilenia, skoro z różnych i moralnych i materyalnych powodów nadal się mamy utrzymać na ziemi, należy zbadać wszystko, coby nam mogło dopomódz, usunąć wszystko, co nam może szkodzić.
I o jednem i o drugiem i mówiono i pisano już wiele, a ponieważ poruszanie wielu myśli spokojne i sumienne zbadanie jednéj utrudnia, dla tego pozwolę sobie wyłącznie zwrócić uwagę waszą, panowie, na kwestyą kredytu i jego organizacyi, mianowicie téż i dla tego, że jutro więcéj powołany głos do was przemówi w téj sprawie.