Strona:Józef Milewski - W sprawie utrzymania ziemi w naszem ręku.pdf/22

Ta strona została przepisana.

ziemia, natenczas winniśmy się starać własność ziemską w takich postawić warunkach, aby była zdolną przetrzymać wszystkie niekorzystne zewnętrzne wpływy, aby była zdolną prowadzić i przetrzymać zwycięzko walkę z zamorską konkurencyą.
A jaki na to sposób? Czyż mamy sposób stworzenia licznych nowych kapitałów, które byśmy mogli oddać na posługę, na ratunek własności ziemskiéj w korzystnych dlań warunkach? Zaiste, cudem i nagle tworzyć kapitałów pieniężnych nie możemy, ani téż ich tyle mamy w zapasie, aby módz stwarzać instytucye, któreby wytknąwszy sobie wielki cel ratowania własności ziemskiéj w rękach polskich, mogły się zadowolnić niższym procentem i w ten sposób ulżyć rólnictwu, choć i o takie kapitały możebyśmy się mogli ze skutkiem starać, tylko trzeba pukać, aby nam otworzono, ale jedno mamy w naszéj mocy, to jest nieroztrwanianie tych kapitałów, jakie jeszcze posiadamy, usunięcie tego wszystkiego co do zadłużania własności ziemskiéj, do upadku ją prowadzi.
Ciążące dziś na ziemi zobowiązania hipoteczne, pominąwszy naturalnie wszelkie lekkomyślne obdłużanie, z trzech powstają i powstały powodów. Nasamprzód zostają na hipotece sumy przy kupowaniu wsi byłemu dziedzicowi nie zapłacone, to co on na wsi zostawia, w niemieckiéj nauce: „Restkaufschilling” zwane; następnie przychodzą długi melioracyjne, na podniesienie gospodarstwa zrobione, a po trzecie długi, powstające z zapisów tak zwanych równych działów dla niedziedziczącego rodzeństwa. Ponieważ zaś krytyczne czasy, powracające peryodycznie, ten tylko dziedzic przetrzymać może, który nie ma wielkich ciężarów do opłacania, a nam na utrzymaniu ziemi w rękach dzisiejszych właścicieli zależy, gdyż miejski żywioł polski nie ma jeszcze dość pieniężnych kapitałów, aby powstające w szeregach właścicieli ziemskich szczerby módz swemi kapitałami i osobami zapełniać, dla tego winny starania nasze na to się zwrócić i wysilić, byśmy swą ziemię z dawnych zobowiązań oczyścili i nie obciążali nowemi, wieczystemi zobowiązaniami. Wieczystym zaś, tj. stale produkcyą i utrzymanie się utrudniającym, jest dług, którego sam zaciągający nie zamortyzuje, a to się zwykle przy zapisach dzieje.
Kupowanie wsi z bezzwłoczną wpłatą całéj wartości nie w naszéj mocy, bo naraz nie możemy stworzyć licznych, na to potrze-