Strona:Józef Milewski - W sprawie utrzymania ziemi w naszem ręku.pdf/79

Ta strona została przepisana.

chcieli. W historyi narodów liczne znajdujemy wielkiego poświęcenia przykłady, widzimy, że żadnéj wielkiéj myśli nigdy na męczennikach nawet nie zbywało, a zjawisko to tem się tylko tłómaczy, że „wielkiem jest szczęściem i rozkoszą dla moralnego człowieka żyć dla wielkich idei, cierpieć i umierać za nie.” Gdy a wielką ideą naszéj niepodległości orężne staczaliśmy boje, młodzież chętnie spieszyła do obozowisk, chętnie pod narodowym się stawiała sztandarem; niechaj ona nie omieszka i pod tym nowym naszym się stawić sztandarem, bo na nim wielkie wypisane hasło, hasło utrzymania podstawy sił żywotnych naszéj narodowości, utrzymania ziemi w naszem ręku.
A jeżeli i autor niniejszéj rozprawy pozwolił sobie wystąpić, by walczyć o poszanowanie tego sztandaru, poszanowanie tego hasła, to jedna go ożywiała nadzieja, że poważniejsze wiekiem, bogatsze nauką i doświadczeniem osoby zechcą także głos swój podnieść w téj sprawie[1], zechcą zwrócić uwagę społeczeństwa na to, co się w koło nas i wśród nas dzieje, i przez to zarazem sprostować, co w téj pracy fałszywem, a dobre — jeźli tu co było — uzupełnić. Wszakże jak się może, tak trzeba służyć dobréj sprawie, wszakże wedle sił trzeba żyć i działać pro publico bono.

Paryż, w lipcu 1884 r.
Dr. Józef Milewski.
  1. Żałować należy, że zapowiedziany na nasze zebranie referat p. Dr. Z. Szułdrzyńskiego: „w jakim kierunku starać się o zmiany istniejących przepisów prawnych, celem zabezpieczenia mniejszéj własności”? nie był z braku czasu odczytany, ani też dotychczas nigdzie publikowany.