Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/101

Ta strona została przepisana.

położenie — ale i na takie winna nauka umieć poradzić — zestawi, jakie mamy cele, jakie środki działania.

Wyjątkowość naszego położenia nie uszła uwagi nauki europejskiej. Tak n. p. René Worms[1], analizując składowe elementa istoty społecznych, pomieszcza między nimi i organizacyę prawną i polityczną (regime juridique et politique). Dostrzega jednak sam, że naród polski nie mieści się w tej formułce, utrzymuje ją jednak, a wytłumacza tylko wyjątkowość naszego położenia (str. 33): »Można stwierdzić, że istnieje dotąd, pomimo podziału dawnego państwa polskiego pomiędzy Austryę, Rosyę i Prusy, jednolite (unique) społeczeństwo polskie, rozciągające się na terytoryum tych trzech państw, łączące nieustannie rozdzielone cząstki dawnej narodowości. Możnaby zaznaczyć w tym względzie, że z siedmiu cech zasadniczych, któreśmy wyżej uznali jako wytwarzające węzeł społeczny, wszystkie sześć pierwszych istnieje dotąd między wszystkimi Polakami. Możnaby przedewszystkiem zauważyć, że zachowali dotąd wszyscy wzajemne uważanie się za współobywateli bez względu na różną przynależność państwową. Bylibyśmy ze swej strony dość skłonii uznać to rozumowanie. Ale nie omieszkalibyśmy podnieść, że jedność społeczna tu się utrzymuje z powodu, że pamięć jedności politycznej nie zaginęła i że znikła dotąd zupełnie nadzieja jej odbudowania (reconstitution)«. Stąd też przynajmniej my sami musimy siebie i nasz byt narodowy uznać za osobny przedmiot badania, stworzyć sobie winniśmy swoją naukę polityki, jako podstawę i program politycznego celu. Realną jest polityka, która się liczy z danymi warunkami; nasza więc obecna realna polityka liczyć się musi z tem, że nie mamy swego państwa. Chcąc i mając pomimo tego braku warunku własnego państwa pro-

  1. Philosophie des sciences sociales, Paris 1903—7, t. I., chap. II.