Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/133

Ta strona została przepisana.

i polityków. Ale ona jest i błędną i szkodliwą, daje paszport, pozory legitymacyi dla karyerowiczowstwa i geszefciarstwa politycznego, krzewi błędne mniemanie, że właśnie osobisty interes jest treścią politycznego czynu. Dojście do władzy, pojęte może pierwotnie jedynie jako środek, aby módz skutecznie działać, łatwo przemieni się w cel, i wtedy już nie władza jako taka, lecz stanowisko staje się celem, otwierają się na oścież wrota dla pospolitej gonitwy za posadą, osobiste, a nie ogólne cele i potrzeby stają się gwiazdą przewodnią. Dla takiego działania nie jest potrzebną świadomość potrzeb i celów społeczeństwa, znajomość nauki polityki, ale też takie działanie nie jest polityką; ono się nią stanie dopiero, gdy zajęte stanowisko uzyskanej władzy użyje na dobro społeczeństwa. Naturalnie, że może ktoś jako czyn polityczny definiować każde działanie w sprawach publicznych, bez uwzględniania kryterium jakości czynu, ale wtedy stawia takie pojmowanie na równi i męża stanu i marnego kondotiera, aferzystę politycznego, stawia na równi jako do tej samej kategoryi należące czyny nierówne, dodatnie i ujemne działanie, a taka definicya jest zasadniczo błędną naukowo, bo zadaniem definicyi, terminów naukowych jest ścisłe określenie i odgraniczenie, a nie ujmowanie tą samą nazwą rzeczy zupełnie różnych swem znaczeniem. Pospolita gwara pomija takie dystynkcye, ale nauka musi tego unikać, winna uchylać to bezkrytyczne, bałamutne mieszanie rzeczy różnych pospolitą gwarą.
W krytyce tej tezy, identyfikującej czyn polityczny z dojściem do władzy i utrzymaniem się przy niej, podnieść dalej należy, że dla dodatniego czynu politycznego bynajmniej nie jest koniecznem dojście do władzy, ani też nie jest ustąpieniem z politycznego życia, negacyą politycznego czynu ustąpienie ze stanowiska, dającego władzę. Lord Ashley, którego słusznie uznano za twórcę ustawodawstwa robotniczego, którego inicyatywa w tej dziedzinie