Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/179

Ta strona została przepisana.

w dwóch kierunkach: złączenia rozdzielonych dotąd części jednego narodu, rozdzielenia dawnych sztucznych unij. W Czechach, Węgrzech, Włoszech, Niemczech zaznaczył się ten ruch. Zagadnienie narodowe jest jasno i ściśle postawionem, zagadnienie to staje się coraz więcej piekącem i trwać będzie, dopóki nie zostanie rozwiązanem. Zagadnienie to jest prostem: rzekome prawo dynastyczne i rzekome prawo podboju powinny być usunięte, jako równie opresywne i bezsensowne, każdy naród powinien sam sobą rozporządzał i sam siebie rządzić. Podstawą zasady narodowej musi być świadomość, co to jest naród. Pierwotnie opierano zasadę narodową na podstawie antropologicznej, mówiąc, naród to rasa; ale historya przerabiała rasy pierwotnie, skrzyżowały się one do tego stopnia, że dziś nie można już ras rozpoznać. Wobec tego wyniku chciano znów zaprzeczyć zasadzie narodowej, jako bezpodstawnej, Włochy i Niemcy chciano uznać za proste wyrażenie geograficzne, współczucie dla uciśnionych narodów uznano za donkiszoteryę. A tymczasem Włochy i Niemcy urzeczywistniały swą jedność, Węgry odzyskały swą zupełną autonomię, Słowianie Austryi domagali się i w znacznej mierze zdobyli samorząd, Armenia wznosiła rozpaczliwe okrzyki; Irlandya chciała odżyć, jedna Polska zdawała się zgasłą. Błędna idea nie mogła tego wszystkiego wywołać, musi więc istnieć jakiś silny element, wytwarzający narodowość, tworzący podstawę zasady narodowej.
Wobec niemożności utrzymania rasy pierwotnej, jako podstawy narodowości, poczęto szukać innych elementów; i w ich rzędzie przechodzi autor kolejno religię, ziemię, język. Religia, istniejąca tylko wśród jednego ludu, jest czynnikiem, znakomicie wpływającym na żywotność jego narodowości (n. p. żydzi), lecz narodowa religia nie jest twórcą, lecz wytworem narodowości; nowożytne religie kosmopolityczne zatraciły odróżniającą cechę. Co do ziemi,