Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/218

Ta strona została przepisana.

to wszystko, co wytworzyło narodowość i składa się na jej treść. Wchodzą tu więc ludzie i ziemia, ludzie, którzy są naszymi współrodakami i ziemia, która była i jest kolebką, siedzibą, warsztatem pracy przeszłych i obecnych pokoleń, była i jest ich polem życia i czynu i ich mogiłą. Wchodzi tu język, literatura, sztuka, wchodzi tradycya i historya narodu, wspomnienia, idee, uczucia, oceny, myśli i wierzenia, wchodzą tu czyny i dzieła. Myśl i uczucie ujmują te wszystkie składniki, wytwarzają przez to solidarność narodowych pokoleń, utrwalają nieprzerwane jestestwo narodowej indywidualności.
Obok myśli i uczucia zawiera świadomość narodowa w swej treści i wolę, a mianowicie wolę utrzymania swej indywidualności, oraz pełniejszego jej wyrobienia się, wolę zdobycia dla niej warunków i środków najpełniejszego rozwoju. Wszechstronny narodowy dobrobyt jest tej woli programem i dyrektywą. Zawiera ona przeto i uznanie obowiązku kierowania swego życia i czynu w kierunku zdobywania narodowego, nietylko indywidualnego dobrobytu, liczenia się z narodowemi potrzebami i interesami, liczenia się z tem, co szkodą, co pożytkiem narodu. Świadomość narodowa jest też zupełną dopiero, gdy ogarnia wszystkie władze duszy, a więc uczucie i myśl i wolę, gdy stać ją na czyn i życie dla narodu.
Nie zawsze tak bywa. O drugiej połowie XVIII wieku, a więc o epoce, gdzie świadomość narodowa, patryotyzm w czynach powinien się był objawić, pisze Szujski (w odczycie o Rejtanie):
»Gdzie byli owi dobrzy, gdy złe się działo, gdy z miedzianem czołem chodził Poniński i tylu innych, gdy Warszawa szalała orgią gier i rozpusty, gdy czwartą podziałową potęgą byli niestety — Polacy, rozdzierający między siebie szaty umierającej Rzeczypospolitej, rozwlekający starostwa i emfiteuzy? Byli oni, a byli nietylko na wygnaniu z Barzanami, na syberyjskich transportach,