Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/252

Ta strona została przepisana.

pole naszej społecznej pracy. Spodziewane korzyści rozszerzonego państwowego działania winniśmy zawsze porównać z ryzykiem i społecznej i narodowej straty, patrzeć i na przyszłość, nietylko na współczesną chwilę. Każde nowe pole pracy, zajęte przez społeczną organizacyę, jest dla nas odrazu polityczną korzyścią, bo powiększa narodowe węzły; każda dziedzina pracy oddana państwu, pomnaża nienasze węzły, jest ryzykiem ścieśnienia pola naszej własnej organizacyi i dorobku.
Faktyczny ustrój i zakres działalności państwowej w mocarstwach rozbiorczych powstał i wytwarza się dalej w znacznej mierze bez naszego współudziału; siły nasze są niedostatecznie przeważne, aby na kształtowanie się tego ustroju rozstrzygająco oddziałać. Ale jakikolwiek byłby ten zakres, pozostają nam dwa obowiązki, i to pilnowania, aby proklamowane działanie nie przekraczało swego zadania, dalej podjęcie na wszystkich polach zastępczej czy uzupełniającej działalności. Pierwszy ów obowiązek jest nader trudnym do spełnienia. Administracyjna działalność państwa staje się częstokroć zarówno przez swą obsadę, jak sposób i kierunek prowadzenia wprost środkiem walki przeciwko nam; a odnosi się to nietylko do wprost wrogich nam instytucyj, jak pruska komisya kolonizacyjna, lecz i do pozornie niepolitycznych dziedzin, jak n. p. zakłady komunikacyjne i t. p. Pamiętną przecież jest germanizacyjna walka pruskich poczt, telegrafów. W epoce prześladowczego szowinizmu nie wskóra tu nic nasze stwierdzanie nadużycia instytucyj z natury swej apolitycznych do politycznych celów, ale takie epoki mogą minąć i wtedy tu najłatwiej można uzyskać pofolgowanie ucisku, uchylenie nadużywających praktyk. Fakt ten, że każdej instytucyi użyto przeciw nam lub użyć na to można, uzasadnia i objaśnia należycie drugi obowiązek, a tym jest niezadawalanie się faktem, że pewne sprawy prowadzi rząd, lecz uzupełnienie tej akcyi własną działalno-