Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/276

Ta strona została przepisana.

się korzystnie w kapitalizacyi. Kultura gospodarcza powinna stopniowo przyuczać ludzi, że błędnem jest wydawanie całego dochodu, że ubezpieczenie swego gospodarstwa zarobkowego, ubezpieczenie dzieci, kapitału pośmiertnego winno być zaliczane do nieuniknionych bieżących potrzeb. Pozytywne odkładanie części dochodu, wprost kapitalizowanie, już natomiast nie da się tak bezwzględnie i tak ogólnie przeprowadzić i zalecić; jest ono wysoce pożądanem, lecz nie tak bezwzględnie koniecznem; ubezpieczenia mają chronić przed pogorszeniem położenia — n. p. zapobiedz, aby dzieci lekarza, adwokata przez przedwczesną śmierć ojca nie popadły wręcz w niedostatek — kapitalizacya zaś ma wprost poprawę bytu zapewnić. A poprawa bytu da się osiągnąć albo przez kapitalizacyę, albo też przez lepsze fachowe wykształcenie dzieci. Konkurują przeto między sobą program rozwoju sił i program rozwoju zasobów, a jedynie w konkretnym wypadku da się słusznie rozstrzygnąć, która potrzeba jest ważniejszą. Pożądanem byłoby, aby dochód starczył na pokrycie obu pozycyj, ale to tylko pożądanem, nie zawsze da się urzeczywistnić. Podnieść wszakże trzeba, żę u nas zmysł oszczędności nie dość jest rozwiniętym, a przypomnieć warto, że właśnie u nas kapitalizacya ma nietylko indywidualne, lecz i narodowe znaczenie. To też na ten cel ponieść pewne ofiary ze swych potrzeb bieżących, swych przyzwyczajeń, jest uprawnionym postulatem.
O politycznem znaczeniu ziemi mówiono już powyżej; tu tylko już na ekonomiczną działalność własności ziemskiej zwrócimy uwagę. Ziemia jest dotąd u nas główną podstawą produkcyi, główną formą majątku narodowego, polem pracy i zarobku dla ogromnie przeważającej większości ludzi. Stąd też posiadanie ziemi i jaknajlepsza na niej produkcya stanowią bardzo ważne zadanie naszej polityki. W teoryi istnieje u nas pełne uznanie dla doniosłości tego zadania, w praktyce życia natomiast inne