Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/293

Ta strona została przepisana.

pracy, od powodzenia przedsiębiorstw, zdoła tylko inteligentny robotnik, i tylko inteligentny człowiek — przyczem inteligentny biorę jako prostą antytezę do ciemnego — zdoła dobrze pracować jako samoistny wytwórca na swym zagonie czy warsztacie. Tak samo i wszelkie zarządzenia władzy, reformy ustaw, instytucye, warunkowane są w swej skuteczności pewnym poziomem oświaty szerokich kół. Ciemny motłoch gotów każdej chwili bez powodu runem zniszczyć kasy oszczędności, sobie przez to i społeczeństwu wielkie szkody gotując. Tak samo przeto w ich własnym interesie, jak w interesie społeczeństwa, potrzebną jest elementarna przynajmniej oświata szerokich kół, a przez to staje się ona ważnym celem narodowej polityki.
Dalszem zadaniem w tej dziedzinie jest podniesienie fachowej wiedzy, uchylenie jednostronności naukowego przygotowania. Przestarzałym a utrzymującym się do dziś błędem jest pojmowanie zadania szkół jakoby tylko środków przysparzających ogólne wykształcenie, lub ludzi dla niemateryalnej produkcyi; gospodarcza natomiast produkcya pozostawioną bywa jako pole rutyny, a nie nauki. Błąd to bardzo szkodliwy. Cała gospodarcza produkcya to opanowywanie przyrody, umiejętne wyzyskanie jej skarbów i sił. Zdziałać to zdoła tylko, kto zna te skarby, siły, kto zna prawa przyrody, przyrodnicze prawdy. Hodowla i mleczarstwo, uprawa roli, roślin, ogrodnictwo, kultury leśne, rybołóstwo, kopalnie i przerób kopalnianych materyałów, przemysł cały, a przedewszystkiem chemiczny, ileż one wymagają wiadomości fachowych, jak zależą w swym rozwoju od wiadomości fachowych. Niepowodzenia nasze przemysłowe, niedostateczność i zastój rentowności naszej produkcyi rolniczej, zabieranie przez obce żywioły naszych skarbów kopalnianych, są w znacznej bardzo mierze zawinione przez brak fachowych wiadomości. Rutyna i partactwo zawodowe nie wystarczają