Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/297

Ta strona została przepisana.

bez nas o nas, o naszej ziemi, potrzebach, stosunkach, myśleć i radzić będzie, że badaniu naszych spraw poświęci swe siły. Taka obca praca może być nawet niebezpieczną, nauka może przygotować cudze zdobycze. Wystarczy przypomnieć węgiel. Istnieje przeto realna potrzeba własnej nauki. Nie wyczerpuje to jednak jej zadania. Nauka i sztuka mają żywotną doniosłość dla narodu zupełnie bez względu na praktyczne następstwa. Nietylko chlebem żyjemy. Nauka i sztuka są koniecznemi dziedzinami życia narodu, wnoszą podniosły nastrój w umysłowość społeczną, wzbogacają zasób narodowej indywidualności, są też przez to ważnem zadaniem w szeregu cywilizacyjnych celów.

Przypomnieć warto w tym względzie całą działalność Ruskina, którego estetyczne pojęcia, pragnienie harmonii, dobra, piękna, uczyniły gorliwym szermierzem reformy społecznej. Raził go każdy brud, raził wyzysk i krzywda, raziła ciemnota i pustka serca i duszy, i stąd żarliwie działał, aby ze społecznego życia usunąć dysharmonię, wszystkie brzydkie objawy. A ten wpływ nauki i estetyki można częstokroć stwierdzać, one stanowić mogą siły, broniące przed zdziczeniem, nizkością celów[1] życia i metod działania. Podnosi to ich znaczenie zwłaszcza w epokach, gdzie rozterka wdziera się w uczucia, sumienia, wierzenia ludzi, gdzie etyczne ideały bledną w wyobrażeniach licz-

  1. Omawiając znaczenie sztuk, pisze Cieszkowski (O drogach ducha, str. 359) o muzyce: »…Nie znajdziesz byle żywej duszy, nawet przy dzisiejszem niezbyt harmonijnem rodu ludzkiego wychowaniu, którejby w danem serca usposobieniu, bądź hymn kościelny, bądź pieśń narodowa, bądź dumka rodzinna do żywego nie przejęły, nad poziom powszednich uczuć ku najszczytniejszym zachwytom nie uniosły, tęsknotą za poświęceniem lub zapałem do szlachetnych czynów nie ogarnęły, a więc chwilowo przynajmniej, jeśli nie zgoła statecznie, a nigdy nadaremnie, pewnym nastrojem i dostojeństwem ducha nie opatrzyły«.