Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/330

Ta strona została przepisana.

Odnośnie do przyszłości, warto dalej przypomnieć, że zmieniały się idee i dążenia oraz na nich oparte systemy rządów. Pisał Słowacki: »każdy wiek wielkie miał prawdy ołtarze«, ale miewały wieki i ludy i fałszu bożyszcza. Prawda zostaje niezmienna, zmieniają się fałsze. Pojawiały się już i mijały różne metody i dążenia rządów, różne społeczne i polityczne fałsze i obłędy. Minąć może i obłęd prześladowczy, obłęd uznający tylko prawo siły politycznej. Eksterminacyjny nacyonalizm, uzasadniający się tylko swą siłą, może kiedyś ustąpić miejsca wyższej, słuszniejszej idei równouprawnienia narodowego. Nadzieję tę można żywić z dwóch powodów. Najpierw bowiem stwierdzić trzeba, że rozbudzenie narodowego poczucia wzrosło do tego stopnia, że jest już siłą większą, czynniejszą, niż historyczne tylko prawa i formacye. Błędem było zasady dynastycznej, państwowej, że przechodziła do porządku dziennego ponad historycznemi indywidualnościami, błędem byłoby znów zdawna wytworzonych indywidualności, gdyby się nie liczyły z faktyczną zmianą stosunków, z ewolucyą idei i poczucia narodowego. Historyczne indywidualności, zarówno jak nowsze formacye, utrzymać się tylko mogą zgodą wewnętrzną. Żywotność ich nie utrzyma się reminiscencyą, przeszłością samą, one muszą uwzględnić ewolucyę życia. Byt ich jest warunkowym pomyślnem załatwieniem narodowego zagadnienia. Walczą tu z sobą dwie idee, dwie metody: nacyonalizm, chcący zgnieść słabszego, przymusowo jednolitość narodową uzyskać, oraz idea narodowego równouprawnienia. Dzieje nowsze nigdzie nie wykazują zupełnego zwycięstwa przymusowego nacyonalizmu, owszem zdawna zapomniane odłamy ludów występują na nowo na arenę życia. Walczący nacyonalizm może ustąpić tylko przez zwycięstwo idei narodowego równouprawnienia. Bez tego grożą długie, coraz zaciętsze walki, szerzące moralne i materyalne spustoszenie po obu stronach. Zrozumienie tych szkód, trudności, wzrastają-