Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/391

Ta strona została przepisana.

Zalety ich są liczne. Oprócz naznaczonych już trwałości i większej, bo zbiorowej, siły umożliwiają one poprawę bytu jednostek, którejby własną tylko siłą często nie mogli osiągnąć, dalej poprawę ogólnych stosunków; dopuszczając dalej ludzi na podstawie niewielkich wkładów grosza lub i pracy do brania udziału w stowarzyszeniu, krzewią zmysł karności i poczucie solidarności, potęgują dodatnio społeczne węzły. Częstokroć też dopiero stowarzyszenia dają pole i środki do działalności bardzo tęgich i zdrowych jednostek, a które nie miały własnych środków, aby indywidualną inicyatywą i własnymi tylko środkami pracę rozpocząć. Nietylko więc nie krępują stowarzyszenia indywidualnej pracy i inicyatywy, lecz rozszerzają pole, powiększają sposobność ich manifestacyi; one umożliwiają, aby każda dodatnia inicyatywa uzyskała poparciem stowarzyszenia swą realizacyę.
Wielka doniosłość stowarzyszeń, praktyczna i ideowa, każą też nam baczną zwracać na nie uwagę. A widziałem niejednokrotnie błędy w ich zakładaniu i prowadzeniu. Dla założenia nie wystarcza w żadnej dziedzinie sama idea, sama myśl przewodnia, tylko potrzeba odpowiednich zasobów pieniężnych. Branie się bez tego do rzeczy musi prowadzić do fiaska, marnuje energię ludzi, zasoby, demoralizuje nieudolnością prowadzenia, upadkiem, uprzykrza zbiorowe działanie ludziom, czyni ich niechętnymi przez częste narzucanie się z wołaniem o pomoc, nasyłanie listami składkowemi na rzecz, której poparcie nie było ich zamiarem, często z powodu, że ich praca i środki już są zajęte. Założyciele nieraz fałszywie i bezprawnie spekulują na pomoc ogólną; gdy jej zabraknie, narzekają na społeczeństwo, a to przecież tylko ich wina. Na jałmużnie opierać się mogą tylko karytatywne instytucye, a i te idą źle, gdy są tylko o niepewną jałmużnę oparte, inne muszą mieć zapewnione regularne materyalne współdziałanie chętnych członków; stąd im poważniej-