i od pokutującego w nim wiecznie Licha pochodzące, stanowią treść główną historji tego kraju. Rzec można, że Cudno rządziło się zawsze cudem, oczekując od niego rozwiązania zadań państwowych. Długi szereg tych dziejów nie będzie przedmiotem niniejszego opowiadania. Znajdziemy dosyć cudów w dobie obecnej, aby pokazać, że się w tym kraju dzieje odmiennie, niż w reszcie chrześcijańskiego świata.
Gdyby z ogólnej ludności miasta, leżącego w odwiecznej strefie lechickiej, usunąć ogromną ilość zadawnionych gości obcoplemiennych, czyli Żydów, — pozostałaby tu jeszcze ludność bardzo pstrokata co do właściwości i usposobień społecznych.
Czy rdzenni mieszkańcy Cudna należą do Arjów, czy do Słowian prawiecznych? — Czy powstali z pomieszania tubylców z najezdcami Normanami? O te zamierzchłe początki spierać się nie zamierzamy. Nie będziemy się też rozwodzili nad tem, że zauważyć można w ziemi cudeńskiej niektóre przeżytki dawnych klas: panów i chamów, humanistów i obskurantów; niektóre cechy etniczne znamienne, jak np. wspaniałość od niedzieli i święta, a znaczne obniżenie ideałów przez resztę roku; albo ten prześwietny cudeński indywidualizm, który jednostki rozwija do rozmiarów zadziwiających, a całe ich
Strona:Józef Weyssenhoff - Cudno i ziemia cudeńska.djvu/9
Ta strona została przepisana.
— 3 —