Strona:Józef Weyssenhoff - Sprawa Dołęgi.djvu/180

Ta strona została przepisana.




XXI.

Dołęga przyjechał do Waru, wezwany jednocześnie z paru stron; zobowiązał się już w zimie do powrotu na wiosnę i do ukończenia robót w łąkach; powtóre — Andrzej pisał do niego z przypomnieniem; wreszcie otrzymał z Petersburga telegram od księcia Janusza, który go zdecydował ostatecznie. Depesza tak brzmiała:
»Sprawa na dobrej drodze. Rozszerzyliśmy projekt do znaczenia ogólniejszego. Będziemy w Warze z grafem Zellerem w czerwcu. Spodziewamy się tam pana zastać«.
Ta wiadomość przyszła jednocześnie z dobrowolnem oświadczeniem Arnolda Hellego, że da pieniędzy, skoro koncesya będzie uzyskana. Dołęga wnosił zatem, że Helle musiał mieć także korzystne wiadomości o sprawie szos — i był pełen otuchy. Że go do Waru ciągnęła nadzieja zobaczenia znowu Halszki w jej przyrodzonej, wspaniałej ramie, stokroć pyszniejszej jeszcze przez rozkwit lata — nie potrzeba dodawać. Ale tej ponęty zakazywał sobie tak dalece, że w jego rozumowaniu